erekcjato dla przyjaciółki

Margot

przychodzisz miła
taka ładna smukła
mów opowiadaj paplaj
moje źródełko radości
tylko dlaczego kiedy ja
upijam się ty trzeźwiejesz

butelko wina

marcin rajski

liczyłem na to, że chociaż tu nie będę czytywał tego słowa na "e"

Margot

Słuchaj, to pierwsze tak zwane erekcjato, jakie w ogóle napisałam. Wydaje mi się, że tylko czasami, naprawdę rzadko, zdarza się pomysł, który można ująć w tej formie. Być może jest to moje pierwsze i ostatnie erekcjato. Nigdy nie pociłam się, żeby jakieś napisać.

Maximus

Dlaczego" trzeźwiejesz" ? Może lepiej' znikasz bez śladu".

Margot

Maximus

Masz rację -nie pomyślałem.

hollowed man

Antropomorfizacja w erekcjato to jeden z podstawowych zabiegów, ale ta trzeźwiejąca butelka, faktycznie kładzie Ci tekst.
O butelkach, o wódce, o marskości wątroby, o detoksie, o najebanych kierowcach... Trochę takich pomysłów już było. Ale przecież nie o to chodzi, że było... Tylko JAK było.

Margot

supp

To wciąż nie jest erekcjato. Nie zaskakuje.

Margot

W to nie dam się wpuścić na pewno, supp. Lata mi to. Jest to błahy, drobny tekścik i nic więcej.

supp

W zasadzie racja, po co całe to erekcjato powstało (mówię o formie, nie Twoim).

Margot

Wiesz, sądzę, że była to propozycja gry, po prostu. Chodziło, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, aby wciągnąć ludzi w rodzaj dysonansu, żeby starali się, kombinowali, żeby usłyszeć: tak, to jest erekcjato. No i oczywiscie chodziło o to, żeby ta gra rozrastała się. Może już w dzieciństwie przyzwyczajają nas do tego, że staramy się spełniać jakieś wymagania naszych wychowawców, nawet, kiedy nie bardzo rozumiemy, czego od nas chcą, a czasem oni sami nie bardzo wiedzą /nie wiem, czy wiesz, ale twórca erekcjato w końcu zaczął zapytywać: co to jest właściwie zaskoczenie/.