Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Zzieleniałem w grobie a malarz pisał za mnie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 8:59, 12 Lip 2009    Temat postu: Zzieleniałem w grobie a malarz pisał za mnie.

Czasem próbuję sobie przypomnieć podwórko
ale szturcha mnie wtedy zielony policjant
zaznaczając że w jabłkach jest za dużo cegieł.

Może i świat się zmienił na kształt winylowych
rozpaczy. Zawsze chciałem być niszczącą
częścią natury- kosą lub chociaż warkoczem

pod kapturem "100% bawełny wprost z piekła".
W takich momentach Matka Polka wołała mnie
na obiad lub kazała zrywać jabłka z sadu

kiedy skończę. Teraz wiem dlaczego lasy się
nie powinny rumienić jak policzki malin
i czemu matka nigdy nie segregowała

moich emocji- brakło naparstków na tyle
wbitych igieł synowskich w jej wiecznie okryte
fartuchem ciało. Miało być więcej pożarów.

Tej nocy nie było nieba
a gwiazdy leżały jej u stóp.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 9:26, 12 Lip 2009    Temat postu:

podoba mi się; z wszystkich Twoich wierszy, które dotąd czytałem, moim zdaniem ten zalicza się do tych lepszych; wciąga i zatrzymuje, z ciekawą metaforą, dobrze się czyta

drobnostki, które wpadły mi w oko: w zdaniu Teraz wiem dlaczego lasy się nie powinny rumienić zmieniłbym szyk i zapisał tak: Teraz wiem dlaczego lasy
nie powinny się rumienić

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 9:28, 12 Lip 2009    Temat postu:

* zdanie podzieliło mi się na wersy niechcąco - zostało po kopiowaniu, wersyfikacji oczywiście bym nie zmieniał i zostawił jak w wierszu:

kiedy skończę. Teraz wiem dlaczego lasy
nie powinny się rumienić jak policzki malin

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 10:14, 12 Lip 2009    Temat postu:

i tutaj dostrzegam te same wrażenia

i czemu matka nigdy nie segregowała

moich emocji- brakło naparstków na tyle
wbitych igieł synowskich w jej wiecznie okryte
fartuchem ciało. Miało być więcej pożarów.
- to podoba mi się bardzo

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 11:40, 12 Lip 2009    Temat postu:

ps.

i jeszcze tak:

kiedy skończę. Teraz wiem dlaczego lasy
nie powinny rumienić się jak policzki malin


obie wersje wydają mi się dobre

Powrót do góry
Zobacz profil autora
misiek
połówka


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: zbyka

PostWysłany: Nie 12:26, 12 Lip 2009    Temat postu:

bardzo bliski

moich emocji- brakło naparstków na tyle
wbitych igieł synowskich w jej ciało okryte
wiecznie fartuchem. Miało być więcej pożarów.

pozdrawiam

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 3:44, 13 Lip 2009    Temat postu:

Ach zmiany, zmiany... na coz nam one?

A tak na powaznie- czytajcie jak chcecie, ja wrzucilem swoja wersje, ktorej stuprocentowo nie zmienie (nie mowie o literowkach).

Dziekuje Wam za wszelakie sugestie i pomysly, dobre slowa
ale z checia porozmawialbym juz konkretniej o wierszu, jesli ktos czuje potrzebe Wink

Pozdrawiam Was serdecznie i dzieki za wizyte.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 3:46, 13 Lip 2009    Temat postu:

Musze jeszcze nadmienic, ze wiersz byl zupelnym odstepstwem od mojego stylu. Jest popelniona proba literacka. Z reguly tak nie pisze, ale widze, ze moze cos zmienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cud na kiju
literek


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z czubka kija ;P

PostWysłany: Pon 14:21, 13 Lip 2009    Temat postu:

Ja już Ci się chyba nudzę, supp, bo za każdym razem kiedy Cię nachodzę marudzę, byś zechciał czasem odciążyć swoje teksty, ponieważ warto.

Zawsze chciałem być niszczącą
częścią natury- kosą lub chociaż warkoczem
---
czemu matka nigdy nie segregowała

moich emocji - brakło naparstków na tyle
wbitych igieł synowskich w jej wiecznie okryte
fartuchem ciało.
---
Tej nocy nie było nieba
a gwiazdy leżały jej u stóp.


To są ciekawe fragmenty, dlatego sprzyjałoby im lżejsze otoczenie (jak schabowemu surówka, nie ziemniaki). Pomyśl o tym, czy warto tak zamulać fajne kawałki.
Z technikaliów:
Teraz wiem dlaczego lasy się
nie powinny rumienić
--->zła składnia, wyraźnie widać w zestawieniu: nie powinnam się rumienić --------------------------- się nie powinnam rumienić. Wink

policzki malin---> wydaje się nietrafione, jeśli człowiek zacznie dociekać, jakiego koloru muszą być uszy czy czoło malin

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:52, 13 Lip 2009    Temat postu:

No okej, ale policzki malin mozna zrozumiec tak jak czolo budowli, tors drzewa, glowa lampy... przy tym nie trzeba dociekac innych czesci, jakby wygladaly... bo by nie wygladaly, nie mialoby sensu uzywanie innych odnosnikow (no mialoby w niektorych przypadkach, ale uzylem oczywistych). Stad policzki, myslalem ze najlatwiej bedzie skojarzyc.

Nie nudzisz mnie, bo komentarze masz sensowne, tylko ja nie chce nic zmieniac w starym utworze. Dla mnie stary=juz napisany.
To znaczy mysle, ze dopiero teraz wyciagne wnioski. Generalnie nie lubie jakkolwiek modyfikowac juz napisanych tekstow. Bledy poprzednich staram sie poprawiac nowymi tekstami. Ten jest kompletnym eksperymentem, to nie moj styl ani graficzny ani myslowy.
Dziekuje za kolejna sugestie, postaram sie przy nastepnym nie popelnic forumowego faux pas i jednoczesnie przepraszam, ale nie zmienie tego tekstu. Nie znaczy to, ze nie zanalizowalem jak ciac tekst i gdzie.mysle, ze mi sie przyda.

Pozdrawiam serdecznie!



PS przyrzekam, ze mi brzmi normalnie stwierdzenie "teraz wiem dlaczego lasy sie nie powinny rumienic", czytelnik zasugerowal jeszcze inaczej. Ale jesli to blad to bede uwazal.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 20:28, 13 Lip 2009    Temat postu:

teraz wiem dlaczego lasy nie powinny rumienić się - tak jest najbardziej poprawnie tzn zaimek zwrotny bezpośrednio po czasowniku

ale wg mnie może być jeszcze wersja - teraz wiem dlaczego lasy nie powinny się rumienić

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 12:14, 18 Lip 2009    Temat postu:

Tekst idzie do fryzjera. Pozniej tu wrzuce efekt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group