Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Zrozumienie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aquarika
Gość





PostWysłany: Sob 23:15, 27 Gru 2008    Temat postu: Zrozumienie

Noc
obłędnie wpatrzona w jej oczy.
Chciałaby świecić jaśniej.
Jej wyciągnięta ręka.
Nie szuka niczego,

upuściła własne życie.

Nie wiedząc czemu,
nic nie czując,
czeka z otwartą dłonią,
oczami wpatrzonymi w Księżyc.

Tylko noc może zrozumieć.
Tylko w nocy najlepiej wychodzi życie.

Powrót do góry
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 16:13, 29 Gru 2008    Temat postu:

Witaj na forum, Aquarika. Mam nadzieję, że będziesz się u nas udzielać i więcej odzywać. :)
Jeśli chodzi o wiersz, mam pewne ale. Wydaje mi się, że trochę poplątałaś podmiot liryczny z nocą.

Noc
obłędnie wpatrzona w jej oczy.

Tutaj dowiedziałam się, że noc wpatrzona jest w czyjeś oczy - w porządku, obraz jakby z drugiej strony, ale dalej:

Chciałaby świecić jaśniej.
Jej wyciągnięta ręka.
Nie szuka niczego,

upuściła własne życie.

Czy nadal podmiotem lirycznym jest noc? Z tekstu wynika, że to noc wyciąga rękę i szuka i upuszcza własne życie.

Nie wiedząc czemu,
nic nie czując,
czeka z otwartą dłonią,
oczami wpatrzonymi w Księżyc.

Tylko noc może zrozumieć.
Tylko w nocy najlepiej wychodzi życie.

Tutaj tak samo. Nie wiem, czy noc jest potraktowana jako podmiot liryczny, czy trochę namąciłaś? W poezji wszystko jest możliwe. Zakładając, że podmiotem jest właśnie noc, mam wrażenie że wobec tego metafory są trochę naciągnięte, zwłaszcza we fragmentach, kiedy noc miałaby wyciągnąć rękę i czegoś szukać i tam, gdzie jest o upuszczaniu życia. Dlatego przy czytaniu przyjęłam wersję, że Ci się trochę poplątało. Od siódmego do dziesiątego wersu piszesz już jakby o innej osobie, jakby to było o człowieku.

Pozdrawiam. :)



Ostatnio zmieniony przez ovoc_ziemii dnia Pon 16:15, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aquarika
Gość





PostWysłany: Pon 19:18, 29 Gru 2008    Temat postu:

Dziękuję za komentarz:)
W tym wierszu podmiotem lirycznym jest człowiek, a dokładniej kobieta, która straciła sens życia.
Opowieść o niej zaczyna się od słów: " Jej wyciągnięta ręka".
I do samego końca jest tylko ona - kobieta. Noc jest tutaj tłem, może w pewnym sensie klimatem. To noc pomaga tej kobiecie żyć. Tylko w nocy kobieta pokazuje własny ból, albo raczej jej niemoc czy niemożność podjęcia jakichkolwiek działań, nawet tych najprostszych. Peelka uważa noc za pewien rodzaj wybawienia. Tutaj, gdzie nie ma nikogo ona szuka pomocy, dlatego wyciąga rękę.
Ale ja nie o tym miałam pisać, bo to nie było pytanie o interpretację.
Jak zwykle za dużo niepotrzebnych rzeczy wypisuję.

Pytanie o to, kto jest podm. lirycz. już wyjaśniłam. Ale muszę jeszczę napisać, że ja sama mam problem z tym wierszem, a zwłaszcza z tym początkiem. No bo rzeczywiście początek mylnie wskazuje, że to noc jest peelką.
Pisząc ten wiersz ja wyobrażałam sobie tą kobietę, jak ona stoi samotnie w ciemnościach nocy i widziałam jej oczy. Wtedy od razu nasunęły mi się słowa " noc obłędnie wpatrzona w jej oczy". Teraz się tak zastanawiam, że to chyba było na odwrót - to kobieta była wpatrzona obłednie w noc.
Więc jak zacząć? Wiadomo, że słowa: "chciałaby świecić jaśniej" wykreślam. Ale co dalej. Może:
"Ona
obłędnie wpatrzona w noc"
Hmm nie wiem. Muszę pomyśleć jeszcze nad tym.
Pozdrawiam:)

Powrót do góry
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 21:50, 29 Gru 2008    Temat postu:

Aquarka:) Napisz kolejny wiersz - lepszy. Jeszcze raz spójrz na temat. Ja mam np. takie coś, że zawsze nazywam - kobieta, dziecko, mężczyzna itp. Są różne sposoby, żeby sprecyzować podmiot liryczny. Nie bój się nazywaćSmile Tylko obawiam się, że tutaj by to nie odniosło sukcesu, bo i tak wyłożyłaś wszystkie karty na stół i nic nie zostawiłaś na jakieś domniemywania, tak więc jakbyś jeszcze dołożyła kobietę, to byś dobiła wiersz. A właściwie mam lepszy pomysł. Czemu nie napiszesz: ja? Ja, ja i jeszcze raz- ja. Przecież to "ja", jest bytem lirycznym i nikt go nie utożsamia z autorem, a lepsze jest od jakiejś onej i nie byłoby problemu z budową. Smile
Tylko wtedy musiałabyś przeinaczyć trochę wiersz, żeby wszystko stworzyło ładny i estetyczny obraz. Takie jest moje zdanie. Smile



Ostatnio zmieniony przez ovoc_ziemii dnia Pon 22:48, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cud na kiju
literek


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z czubka kija ;P

PostWysłany: Pon 22:38, 29 Gru 2008    Temat postu:

Troy napisał:
jakbyś jeszcze dołożyła kobietę, to byś dobiła wiersz.
:D

[Żeby nie było, że gwałcę regulamin - zapis słowny: hahahaha]



Ostatnio zmieniony przez cud na kiju dnia Pon 22:41, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 22:51, 29 Gru 2008    Temat postu:

cud na kiju napisał:
Troy napisał:
jakbyś jeszcze dołożyła kobietę, to byś dobiła wiersz.
Very Happy

[Żeby nie było, że gwałcę regulamin - zapis słowny: hahahaha]


A myślisz, że kto dobił Adama, jak nie Ewa? Żebrem go dobiła! Jak mówi mój facet, to jeszcze nic w porównaniu do baby za kierownicą.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
cud na kiju
literek


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z czubka kija ;P

PostWysłany: Pon 23:06, 29 Gru 2008    Temat postu:

Etam, bajki Ci o żebrach opowiadali, a Ty wierzysz.
Adam był przepadzity, zeżarł jabłko i robaczka i bum! Nienawykły do intruzów padł.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 14:44, 05 Sty 2009    Temat postu:

Hehe. Pękł jak balonik, nie tylko z przejedzenia, ale i z próżności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group