sumienie

Lazik M · Gość

W niespokojnej głowie zmarzłe myśli
Cierń kołyszę
Zrywając
Niedojrzałe owoce radości
Nakładając
Czarną wstęgę na jej łono
Krusząc
Wszystkie jej dzieci spycha w dół

Fantasmagorie niepokoju
Składają pokłony
Pukają gdzie nie ma straży

Pnączem bólu porasta
Najdelikatniejsza komnata duszy
… a wystarczyło powiedzieć kocham

@psik

witam na forum

a co o wierszu ?
no co ci mam powiedzieć - nic sie nie da z nim zrobić
popełnileś większość błędów które można było popełnić
- slogany
- metafory dopełniaczowe
- wielokropek w sytuacji gdy nie ma innej interpunkcji
- duże litery
- pojedyncze słowa w wersach

ovoc_ziemii

Moim skromnym zdanie ostatni wers za bardzo dopowiada
i nieco ubanalnia ten wiersz! Jeśli chodzi o metafory dopełniaczowe,
jestem za @psikiem tzn. wszystko zależy od metafory, ale wiadomo - co za dużo,
to niezdrowo. Tutaj nieco jest ich jak dla mnie za dużo.
Ogólnie czytało się dobrze, z chęcią poczytam Twoje inne utwory,
bo w tym mimo technicznych mankamentów, jest jakaś iskra.

Witaj na forum, zapraszam do wklejania utworów i do komentowania.
Pozdrawiam.

@psik

jeśli jesteś początkującym to jest jakas szansa bo ja też widzę iskierkę

zupełnie nikt

co z tymi dopełniaczowymi metaforami? co jest z nimi nie tak? spotykam się z takimi zarzutami na różnych forach pod tekstami różnych użytkowników i może tu mię ktoś objaśni?

ovoc_ziemii

Uważam, że nadużywanie ich to po prostu pójście na łatwiznę.
Żeby powstał wiersz, nie wystarczy wrzucić otchłani rozpaczy,
doliny namiętności, rzeki strachu i innych wzgórz nadziei ;p i wymieszać/
(Cudak coś takiego kiedyś chyba powiedział) W pełni się z tym zgadzam,
metafory dopełniaczowe są dla mnie tanią metaforyką, kiczem.
Oczywiście nie wszystkie - można wymyślić coś pomysłowego.

@psik

matafory dopełniaczowe należy używać z umiarem chociaż łatwo je stworzyć - rzadko bywają dobre Tak jak i inne środki stylistyczne użyte w nadmiarze psują wiersz.Jedna dopełniaczowa w wierszu nikomu nie będzie wadziła tym bardziej jak nie będzie zbyt fantastyczna. Większa ilość popsuje zupę poezji

zupełnie nikt

fakt, wypadło się trochę z obiegu.

to jakby za dużo ziemniaków w krupniku? ;p

ovoc_ziemii

Akurat w tym wierszu jak na moje oko
na odstrzał idą Niedojrzałe owoce radości

@psik

a pnącze bólu?
a komnata duszy?

ovoc_ziemii

Komnata duszy też, ale pnącze bólu nie jest najgorsze.