Podróż za jedno mrugnięcie

LittleDragon

2010-11-01
przed snem myślę o dalekiej podróży
idę nagi pomimo otaczającego chłodu
uczucia pozostawiwszy na tamtym brzegu

ugrzęzła świadomość spowalnia oddech
dlaczego krztuszę się grudami ziemi
przecież przechodzę tylko przez mgłę

na pękniętym postumencie nieżycia
cień chryzantem gra w berka z liśćmi
marnotrawiąc ciszę

nawet zamykając oczy
przeszkadzam zasnąć żyjącym

Dragon

@psik

A ja bym go odchudził troszku i wywalił imiesłowy - tadam

myślę o podróży przed snem
nagi pomimo chłodu
na drugim brzegu zostawiłem uczucia

świadomość grzęźnie spowalnia oddech
krztuszę się grudami ziemi
przecież przechodzę tylko przez mgłę

na pękniętym postumencie
cień chryzantem gra z liśćmi
marnotrawiąc ciszę

zamykam oczy
przeszkadzam żyjącym zasnąć

i cósik takiego mi się ostało - tadam

A TY POMYŚL - TADAM

supp

a mi się podoba Smile

LittleDragon

n@ zdrowie zbyt spłyciłeś koszmar, zbyt wyprostowaaaałeś niewiadome. Jestem za Suup Twisted Evil

Tadam!!

ovoc_ziemii

Smoku, uczucia zamieniłabym na zmysły.
Podoba mi się, rozumiem go i cieszę się, że tutaj tak nie pogmatwałeś
(zwykle zbyt tłoczno u Ciebie od metafor, jak dla mnie).

@psik

tak dokonałem wielu drastycznych brutalnych i tendencyjnych cięć ale nie mów mi człecze że wyprostowałem niewiadome - bowiem usunąłem niektóre dookreślenia rozszerzając tym samym niektóre pojęcia do więcej niż jednej definicji (berek, nieżycie)
zresztą użyte wyrazy o prawie jednoznacznej symbolice kwantowej (chryzantemy, postument i cisza) tworzą nieskomplikowaną relację pomiędzy nimi
w zwrotce drugiej implikacja świadomości i oddechu powinna zostać odizolowana od siebie a korelacja dlaczego i mgły całkowicie usunięta

a poważaniem prof @psik