Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
persona non grata

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nitjer
ćwiartka


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 2:14, 12 Sty 2009    Temat postu: persona non grata

kicham na wyobraźnię
jej się to udziela
i przestaje być zdrowa

hamletyzuje częściej

iskrzy pomiędzy snami
kaktus w dziobie papugi
nie pozwala siebie przedrzeźniać

w gorączce majaczy
że urodzi śmierć
a sam Bóg da
pierwszego klapsa

judasz tam zamiast jonasza

ona już wie
i czeka na wydalenie

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 0:39, 14 Sty 2009    Temat postu:

pierwsza zwrotka okej - ja bym napisał - sram na wyobraźnię

nie wiem co myślałeś pisząc hamletyzuje - dla mnie to knucie jakiegoś rodzaju

w drugiej nie rozumiem tego kaktusa w dziobie papugi

w trzeciej wyobraźnia majaczy dalej

postacie biblijne są zbyt ograne a i samego Judasza nie wiadomo - brać za posłańca czy zdrajcę?

w zakończeniu wyobraźnia czeka na wydalenie - na świat czy do kibla jako osobę niepożądaną?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Śro 21:07, 14 Sty 2009    Temat postu:

Hamletyzowanie kojarzy mi się z tragizowaniem. Wink
Co do uwagi, jeśli chodzi o kichanie - także bym napisała - sram, albo jeszcze gorzej. Nie to, że jestem za wulgaryzmami w wierszach, ale tutaj jest całkiem takowy na miejscu, trochę by wzmocnił i naturalniej by brzmiało. Wink

Powrót do góry
Zobacz profil autora
LittleDragon
literek


Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Chyba z Wariatkowa

PostWysłany: Sob 9:29, 17 Sty 2009    Temat postu:

nooooo! siarczysty akcent na początku byłby w sam raz.
@psik chyba wszystko wydziobał jak "papuga z kwiatka kaktusa"(w końcu kolczaki też kwitną) Cool a mi Hamletyzowanie kojarzy się z... być albo nie być... itp, itd

Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitjer
ćwiartka


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 11:35, 18 Sty 2009    Temat postu:

Raczej za wulgaryzmami nie przepadam. Pozostanę więc przy ''kicham''. Jest w lepszej zgodzie z następnymi wersami, w których mowa o chorobie. Nie kieruje też przekazu na wiadome - mnie przynajmniej nie najlepiej się kojarzące - czynności fizjologiczne. Przy wyborze górnych dróg oddechowych da się to wszystko co tu napisane odczytywać wtedy dużo bardziej dyplomatycznie niż Wy to uczyniliście. Kiedy jest się bardzo chorym, często zastanawiamy się nad sensem dalszego istnienia. Być (i cierpieć dalej) czy nie być (i przerwać tą mękę)? Czyż nie hamletyzujemy i nie tragizujemy wtedy? Przypisanie tej naszej często ujawnianej w podobnych sytuacjach cechy i ludzkiej wyobraźni jest, w moim pojęciu, czymś jak najbardziej naturalnym. Kaktus w dziobie papugi? - czegóż to wyobraźnia nie podsunie gdy robi to we śnie, w dodatku niezdrową będąc. W trzeciej jej majaczenie osiąga apogeum i powiem, że najbardziej z tej właśnie strofy zadowolony jestem. Najbardziej ogranych rekwizytów użyć można jeśli zostają użyte w sposób do tej pory niezastosowany. I tak jest - w moim (i zresztą nie tylko moim) przekonaniu - właśnie w tym tekście. Męczące i diabelnie kłopotliwe harce chorej wyobraźni sprawiają, że jest ona czymś zbędnym, niepożądanym. Pragnie się za wszelką ją wydalić, usunąć jak wewnętrznego wroga, zdrajcę, który rozsadza od środka. Sposób w jaki zostanie wydalona i dokąd jest już mało istotny. Ważne by się jej pozbyć. Każdy czytelnik zależnie od swojej osobistej kultury, wrażliwości i estetycznych preferencji drogę i miejsce owego wydalenia sobie obierze. Pisząc na początku ''kicham'' zasugerowałem, że przyszły los wydalanej - mamy, powiedzmy, że w nosie Wink Stamtąd też upadnie nisko. I niekoniecznie do kibla. Pisząc tak ''zasrane'', podszyte wyjątkowo nieprzyjemnym zapachem komentarze też sprawiacie, że mimowolnie mam je w nosie. Idę po chusteczkę. Przeczuwam, że za moment po trzykroć kichnę Wink))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 12:14, 18 Sty 2009    Temat postu:

na zdrowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group