obraz

magda gałkowska · Gość

rozpięto mnie rozkrzyżowano i schnę
od wczoraj rosną mi włosy zanurz dłoń
odchyl głowę i spójrz jak opadają na oczy
tą opaską czerwonym śladem wokół

widzisz? miałam tylko jedno imię jedną twarz
ukrytą w innych twarzach małych fragmentach
cudzych historii wynoszonych na ołtarze
ofiar składanych w oczekiwaniu na deszcz

teraz schnę powoli jak pergamin jak jedwab
zanurz palec i opisz mnie zacznij od szyi
zakończ na stopach własnym językiem opisz
jak okrąg nie posiadam początku ani końca

@psik

wiersz wydaje być się erotyczny ale msz pod tym płaszczykiem ukryty jest strach (coś większego niż obawa ) wydaje mi się również że adresat w wierszu jest kimś nieokreślonym jakbyś siedziała w lokalu i pisała wiersz do nieznajomego z sąsiedniego stolika - czuję jakieś rozedrganie powietrza i napięcie jak w obrazach de Chirico
pewien rodzaj tabu - nie wiadomo dlaczego

a to znaczy że wiersz wpłynął na wyobraźnie hehe

magda gałkowska · Gość

coś w tym jest Tomku co napisałeś, nie strach chciałam jednak ukryć Smile

raczej pewne obrazoburcze nawiązanie, za to napięcie jest jak najbardziej
adresatem wiersza jest nieznajomy .. wyznawca Smile

dzięki za czytanie i komentarz

misiek

jeszcze unoszę się na powierzchni
na wpół zanurzona zbliżam się
do krawędzi by wznieść się i zanurzyć

ot takie reminiscencje
Very Happy

magda gałkowska · Gość

zacne reminescencje, dzięki Smile

zupełnie nikt

ten wiersz mnie nieopisanie przeraża...

magda gałkowska · Gość

przeraża?

zupełnie nikt

tak, nieopisanie i w sposób także nieopisany... to takie olśniewające i piękne przerażenie...

ovoc_ziemii

Właśnie - połączenie erotyki z sacrum, ale wcale nie szokuje i nie zniesmacza.
Wręcz przeciwnie, zanurzam się w wiersz i współodczuwam.
Tan wiersz jest jak odbicie na tafli wody.

magda gałkowska · Gość

zupełnie nikt, Troy - jeżeli tak to dobieracie, to mnie cieszy, właśnie na takim odczytaniu mi zależało, starałam sie by nie szokowało i nie nie zniesmaczało, ale chodziło mi też o ten kontrast sacrum-profanum