Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Kolej podmiejska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
robot
setka


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 22:39, 06 Sie 2008    Temat postu: Kolej podmiejska

W noc
pełną
ostateczności
TY

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tempeltuttle
ćwiartka


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze snów :D

PostWysłany: Czw 20:49, 07 Sie 2008    Temat postu:

jazdo na gapę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 20:51, 07 Sie 2008    Temat postu:

przyznam się,że ta scena nie dotarła do mnie
albo nie zrozumiałem

Powrót do góry
Zobacz profil autora
robot
setka


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:19, 08 Sie 2008    Temat postu:

@psik napisał:
przyznam się,że ta scena nie dotarła do mnie
albo nie zrozumiałem


Z nikąd do nikąd, puste perony, puste wagony, tylko ten szum, i czasami ludzie którzy odwracają wzrok. Nie znasz tego? Podróżujesz bez celu, bez przyczyny, bez początku i końca. Tak dla mnie wygląda ostateczność w ogromnym mieście nocą, w innym kraju, kiedy jesteś sam jeden. Przemęczony, senny, nie obeznany z kulturą. Zdziwiony, zasłuchany, nawet lekko przerażony.
I nagle trafiasz na moment w przestrzeni, krótką chwilę, kiedy te wszystkie ostateczności i uczucia zlane w jeden impuls dotykają Twojej istoty. Uderzają z całą mocą, i zaczynasz rozumieć co i jak.

Napisałem to dla pewnej dziewczyny, i dla pewnej chwili którą przeżyłem.

Wiersz jeżeli dotyczy osoby, uczucia, stanu… nie da się go interpretować, nie znając pewnych historii, ludzi, sytuacji. Nawet jeśli wydaję się z pozoru bez sensowny, kiepski, często nabiera go przy bliższym poznaniu autora i jego przeżyć.

Dla mnie ta miniatura znaczy naprawdę dużo, jest zapisem chwili, jakiegoś magicznego momentu z mojego życia, kiedy już zaczynałem wątpić, a jeszcze mocno wierzyłem. Utwór powstał podczas mojej podróży po Hiszpanii. A była to ciekawa, lecz często niebezpieczna przygoda, lecz wiele mnie nauczyła, wiele o sobie i o innych. Może to zbyt wielka szczerość jak na forum. Chciałem jednak zaznaczyć, jak pisałem wyżej, że pewne historie nabierają sensu dopiero, kiedy zna się całe spektrum emocjonalno-uczuciowe autora, kiedy fizycznie dotyka się słów.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 18:04, 08 Sie 2008    Temat postu:

robot napisał:
@psik napisał:
przyznam się,że ta scena nie dotarła do mnie
albo nie zrozumiałem


Z nikąd do nikąd, puste perony, puste wagony, tylko ten szum, i czasami ludzie którzy odwracają wzrok. Nie znasz tego? Podróżujesz bez celu, bez przyczyny, bez początku i końca. Tak dla mnie wygląda ostateczność w ogromnym mieście nocą, w innym kraju, kiedy jesteś sam jeden. Przemęczony, senny, nie obeznany z kulturą. Zdziwiony, zasłuchany, nawet lekko przerażony.
I nagle trafiasz na moment w przestrzeni, krótką chwilę, kiedy te wszystkie ostateczności i uczucia zlane w jeden impuls dotykają Twojej istoty. Uderzają z całą mocą, i zaczynasz rozumieć co i jak.


Mało podróżowałem za granicą.Jak miałem 20 lat granice mieliśmy zamknięte.Mało podróżowałem również koleją, ale potrafię zrozumieć bo zdarzało mi się przenocować na dworcu. Wiem o jakim szumie mówisz.
Nigdy nie stawiałem sam siebie w takiej sytuacji.Nawet jak pojechałem stopem w Polskę bez określonego celu - to miałem to w jakiś sposób zaplanowane.


" Chciałem jednak zaznaczyć, jak pisałem wyżej, że pewne historie nabierają sensu dopiero, kiedy zna się całe spektrum emocjonalno-uczuciowe autora, kiedy fizycznie dotyka się słów."-
W przypadku gdy autor utożsamia się z peelem ma to duży wpływ na hermetyczność wiersza.

W tej miniaturze może brakuje jednego lub dwóch słów by stała się bardziej czytelna. I żebyś nie musiał tłumaczyć dlaczego coś kojarzy ci sie z czymś.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
robot
setka


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 18:54, 08 Sie 2008    Temat postu:

W przypadku gdy autor utożsamia się z peelem ma to duży wpływ na hermetyczność wiersza.

peel?

chodziło mi o czytelnika wkraczającego w świat emocji autora.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 20:22, 08 Sie 2008    Temat postu:

przepraszam za niedokończony post
wiem o co tobie chodziło robot natomiast mi chodziło o to żeby dać czytelnikowi klucz do zrozumienia zawarty w tekście a nie pod nim
To o czym mówisz nazywa sie po prostu znajomością a potem przyjaźnią - kiedy człowiek z którym przebywasz (znasz jego historię,lubisz,szanujesz,)rzuca dwa słowa i mówi się nawet,że rozumiecie sie bez słów.
I w tym momencie kończy się poezja a zaczyna magia.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group