Fioletowo

DżejDżej

za wcześnie zamknęłam drzwi i
teraz możesz sobie stukać
aż ci się skóra palców zetrze
siedzę sobie w mojej
osobistej ciszy gwiżdzę na
śnieg i piję kakao z pieprzem

bardzo mi miło słuchać coraz
cichszego puk puk w tle
dzisiaj to mi jest wszystko jedno
czy pójdziesz czy zostaniesz
powoli studiuję program tv
zachwycona ilością badziewii

jeszcze kilka puszek i otworzę
rozciągniemy się na materacu
a sąsiedzi znów zatkają uszy
wejdź tylko pamiętaj nie lubię
ściętej jajecznicy i gorzkiej herbaty
zamknij za sobą drzwi na klucz

fala · Gość

w pierwszej strofie wybija z rytmu powtórzenie "sobie" w tak bliskiej odległości; to samo (choć w nieco mniejszym stopniu) z "mi" w drugiej. te powtórzenia (celowe?) przeszkadzają czytać trochę...

i jakoś mi też "nie gra" końcówka drugiej strofy:
"powoli studiuję program tv
zachwycona ilością badziewii"
nie wiem co mi w niej przeszkadza - może zbytnia dosłowność, a może ten rym, który się wytworzył...

ale ogólnie fajny. podoba mi się obraz, który tu przedstawiasz :)
pozdrawiam

DżejDżej

zamknęłam drzwi więc stukaj stukaj
nawet do kości bielejącej
siedzę i piję kakao z pieprzem
gwiżdżę na wszystko co poza mną

usypiające odprężające puk
puk za ścianą nie milknie trwa
zobojętniała na twą obecność
patrzę co za gość gra w TVX

gdy chmiel zaszumi weźmie mnie litość
otworzę drzwi i wejdziesz szybko
błagam nie serwuj mi jajecznicy
posłódź herbatę i zamknij drzwi

DżejDżej

poprawiłam tekst i wydaje mi się lepszy niż pierwsza wersja:)