Zimowe rozważania o aerodynamice.

supp

Nie wierzę, że wiatr potrafi
tak sam z siebie się zatrzymać. Zwykle
staruszka z siatkami powietrza lub parasolem-
byle powód. W skarpetach trzymała dzwonki.
Krok-dzyn, dzwon, krok-zgon i dopiero wtedy statki
rozbierały się z żagli, śnieg padał prostopadle.

A gdy robotnik spadł z dachu, czyja to była wina?
Księżyc go strącił, luminescencja. Słyszałem też,
że to przez zastój. Czas się zaciął, potknął,
czy też nie udała mu się próba generalna zimy.

Nie mam na co rzucać słów. Zimą donice też
nie mogą nic z siebie wydusić. Drzewa ścierpły.

Poddaję się
hibernacji- wystawiam koszulkę za okno,
już mi nie będzie potrzebna.

Pootwierałem wszystkie słoiki z liścmi.

Margot

Bardzo mi się podoba, bardzo. Nie ma sensu pisać dłuższego komentarza.
Pozdrawiam.

supp

Bardzo dziekuje, bardzo.
Rowniez pozdrawiam.

Mia Wallace

Podzielam zachwyt przedpisaczki.

LittleDragon

Mi w pi@@@@@@@@@@!!!!du się nie podoba. Zagmatwany, zametaforyzowany, zakręcony jak świński ogon, I strofa podoba mi się, nawet ją rozumiem, dalej nic. Groch z kapustą. Nie umiem się przebić.

P.S ciekawi mnie ile jeszcze będzie pochwał bez uzasadnienia?

Mia Wallace

Gdy patrzysz w oczy swojej żony, jak bardzo starasz się uzasadnic to, co czujesz?

LittleDragon

Mia Wallace

mhmm... spytam więc inaczej: gdy patrzysz na morze wczesnym wieczorem, fale kołyszą się leniwie niczym kobiece biodra a słońce głaszcze gładką taflę wody złotymi warkoczami, to czy dopuszczasz do siebie myśl, że czasami nie trzeba uzasadniac tego, co ściska gardło?

LittleDragon

O tu mnie Połechtałaś po.............. Faceci jaki mają punkt??????????? Embarassed

bo Kobiety G Twisted Evil

Masz w zupełności rację, ale starałbym się opisać to normalniej, nie plącząc zwojów mózgowych w "Gordyjskie węzełki". Proszę wyjaśnij mi sens tego utworu. Na serio może jestem imbecylem, ale nie rozumiem, może Twoja wizja przetrze mi ślepia. Nie piszę z ansą tylko na prawdę, jak mój podpis.

supp

misiek

pewnie że się Dragon pogubił
dwie strofy są zwarte i jasne
tak jak piszesz, prowadzone prawidłowo
następne luźno związane
hibernacja zimą?
po co?
wystarczy zamknąć grzejniki, otworzyć okno
i poczekać rok lub dwa aż przyjdzie ta prawdziwa.
W międzaczasie staruszka na pełnych żaglach wróci z zakupów.
Smile

LittleDragon

supp postaram odnieść się później.
misiek Wiesz jak miałem do Ciebie szacunek, tak teraz patrzę, że ...pies przytula się bezinteresownie, kobieta jak kocha,albo czegoś chce.....

supp

Nie jestes troche wprzod z interpretacja komentarzy? Czy moze to wlasnie Tobie o cos chodzi?

A moj komentarz tylko pokazuje odzwierciedlenie Twojego, nie byl on na serio, a chcialem tylko Ci cos zasugerowac, czy tez pokazac.

Z checia poczekam na kolejne slowa.

ovoc_ziemii

A mi w wierszu podoba się jego zakręcenie i nie próbujcie mnie przekonywać,
że go tu nie ma! Dlaczego czytając mam wrażenie, że akcja toczy się w Mario Bros???

supp

Hrehehe..ghe Very Happy

ovoc_ziemii

supp

No Mario Bros Razz

ovoc_ziemii

Bo wiesz co? On szedł w miejscu, a przesuwało się tło.

supp

A jak zbieral w podziemiu monety swoim wielkim wasem to nie przesuwalo sie tlo tylko on biegal wszedzie!

ovoc_ziemii

Ale to były takie jakby bonusy. ;p

@psik

Są miejsca w wierszu naprawdę zajebiste.
Mario Bros - dobre Smile

A mnie się wydaje jakby peel stał w miejscu obracając się i tworzył panoramę. Czyli tez przesuwa się tło.
Ogólnie wiersz na plus

KevLar

wiersz zaczyna sie od absurdalnego stwierdzenia i konczy
sie absurdalnym stwierdzeniem, jest zupelnie sztuczny.
rownie dobrze moglbys napisac: nie wierze ze lodowka mrozi sama z siebie,
to staruszka z parasolem dmucha plynnym tlenem...

supp

A wierzysz w dobre wiersze o lodowce? I czemu nie.
a stwierdzenie, czy cos jest absurdem czy nie zalezy od juz widzianych obrazow.
Nie wiem czy sztuczny, mysle ze zyjemy na tym samym swiecie. Moze masz inne widoki.
Dzieki za wizyte i pozostawiony komentarz.

PS
Nie, az tak zimno-absurdalna nie jest. Zaszkodziloby jej.
I chyba zle zrozumiales, bo ona wiatru nie tworzy... nie ona stopuje, a przez nia.

Pozdrawiam serdecznie.

misiek

Margot

Supp, lubię Twoją wyobrażnię, a nawet czasem Ci zazdroszczę.
Wydaje się, że przeżywasz, tam, gdzie jesteś, niekiepskie upały. Wróciłeś do domu i w klimatyzowanym pokoju, poczułeś się, jakbyś zaczął podlegać hibernacji. Wtedy pomyślałeś o zimie, a ponieważ jakiś czas temu latałeś samolotem /są zdjęcia/, aerodynamika była pod ręką. A zatem wiatr.
Może jakoś tak było, albo podobnie?
Wiersz jest świetny.

/Smoku, jeżeli ciągle nie kumasz, mogę Ci padrobnieje wyjaśnić na pw. Wyluzuj. Może piwko?/

Margot

Supp, a może tam był jakiś potężny wentylator? Laughing

supp

Wiersze zwykle nie wynikaja z moich przezyc, ten rowniez- ale historie mi wymyslilas ladna Smile

Wszystko na nowo powstaje w glowie, moze w oparciu o juz znane mi jakies aspekty.

No okej, Margot- Tobie sie podoba, Smokowi nie i sprawa zakonczona. Chyba, ze tu o cos wiecej chodzi jeszcze.

Pozdrawiam wszystkich.

LittleDragon

KevLar

nareszcie jakis jas, ktory potrafi przelknac krytyke
i mowic za siebie. widac supp, ze masz cos pod czaszka oprocz
o2. co prawda nadal stoje przy swoim, ze twoje rozwazania sa sztuczne dla mnie,
ale moze przyszlosc pokaze ze troszke je przestroisz.

supp

To zapraszam, mam nowe wiersze. Ciekaw jestem tej "krytyki".

KevLar

widzialem, walnales jak z ckm-u, kilka naraz.
wszysko w swoim czasie.