Zaduma

LittleDragon

2008-10-15
… dając bezinteresownie, nie oczekuj poklasku ….

zapach gasnących kadzideł otula
ciasnym szalem tłuste szyje bogów
od wszystkiego i niczego
rozleniwiając myśli o miernocie doczesności

w kącie wszechświata zasępiony pielgrzym
przesuwa nanizane na żyły paciorki lat
do znudzenia mamrocząc niezrozumiałe sutry
z nadzieją rozsupłania zagadki

dziurawe łachmany pokutnika
kryją zazdrośnie resztki zdrowego rozsądku
przed morowymi myślami
jedyny majątek to nadgniła ofiara
w zniekształconych członkach

wszystko co otrzymał w zamian
otuliło się wokół pomarszczonej szyi
zgrzebnym sznurem

z dodatkowym paciorkiem

Dragon

Magnus Awatson

obraz poświęcenia, który ukrywa prawdziwe bogactwo
o samej interpretacji nie powiem więcej

ale widze podobieństwo tematu do Solis
poruszasz tematy trudu życia w dość ciekawy i interesujący sposób
niby mroczny obraz

i coś się w Twoim pisaniu zmieniło na lepsze

LittleDragon

Awatus luknij na datę , moje pisanie jest jak wykres EKG Twisted Evil

Solis powstało później. Dzięki za odwiedziny.

Margot

Pamiętam ten wiersz i dalej mi sie podoba. W tej zadumie nad skrajnymi przykładami kultu religijnego jest sarkazm.

PS
Awatusie, Twoja interpretacja jest nieprawdziwa. Nie ma dla niej podstaw w tym wierszu.

LittleDragon

Margot dzięki. Masz po części rację. bardziej zależało mi na skupieniu się na Peelu. Część odnosząca się do Religii jest po części woalem. Brak jakiejkolwiek pomocy, wówczas pozostaje ktoś Ponad.
Starałem się ukazać obraz kogoś, kto próbuje zrozumieć coś niezrozumiałego. Rzeczy, która się wydarzyła. Specjalnie użyłem metaforyki, by czytelnik musiał po analizować to i owo, by nie było wszystko tak jak kawa na ławę.

Margot

Chcesz powiedzieć, że podmiot liryczny sam jest po trosze pielgrzymem i pokutnikiem?

LittleDragon

Yhyyyyyyyyyy Twisted Evil

często Piszę w L.p , ale to nie musi oznaczać, że chodzi o autora, aczkolwiek po części można utożsamiać się z Peelem. Mam tak często jak czytam jakieś powieści Embarassed