wiosna wiosna

ovoc_ziemii

Wiosna wiosna, czyli uroczyście przecinam wstęgę,
witam w nowym sezonie wierszy wiosennych!!!

oto wielka jest zagadka,
co do domu nam zajrzało.
nawet chleb się zazielenił,
wiosna zżarła kromkę całą!

a na podwórzu sąsiada,
niech pan słucha, proszę pana.
stał se bałwan ładny taki,
zajebano też bałwana!

pogoda taka pomieszana.
brat na lodzie złamał nogę,
gdy zobaczył pannę z rana,
jak na goło ćwiczy jogę.

matko bosko częstochowsko,
nie daj boże autem jechać.
rower za rowerem,
że aż korci w dupę wjechać.

wiosna jedną nogą u nas,
co rusz robi brzydkie psikusy.
biedny człowiek musi dumać,
jak bezpiecznie z domu ruszyć.

konkluzja taka z tego wynika,
że lepiej w domu na dupie
siedzieć i słuchać wódeczki,
jak w żołądku sobie chlupie.

@psik

ovoc_ziemii

No wiosna no co Smile

))

@psik

zrobiło się ciepło i stopy śmierdzą jak się wraca do domu

cud na kiju

Nie, żebym była zmierzła, ale skoro nie mogło być finezyjnie, to chociaż trochę rytmu można było wrzucić.

ovoc_ziemii

No fakt, ale na chybcika pisałam, żeby Hollow nie czuł się dłużej
zawiedziony brakiem wierszyków o wiośnie.

@psik

zrobiło się ciepło i stopy śmierdzą jak się wraca do domu
zanim zjesz obiad skarpety za fotel rzucasz po kryjomu

ovoc_ziemii

moje nie śmierdzą i nie noszę skarpet,
tylko cienkie podkolanówki, najczęściej kabaretki.

@psik

wiem za ciebie gołąbki wynoszą Smile

ovoc_ziemii

ovoc_ziemii

Po miesiącu se przypomnieli, że napisałam wierszyk
z okazji wiosny i jeszcze marudzą! Smile

)))

@psik

[link widoczny dla zalogowanych] link