Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
ulotna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AS
ćwiartka


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:52, 03 Lip 2009    Temat postu: ulotna

instynkt buduje obrazy
ze strzępów ptasich piór
szpilek igliwia pod stopami

nie udawaj

nie znasz wieczności
dłuższej od mgnienia oka

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mia Wallace
połówka


Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: somewhere over the rainbow

PostWysłany: Pią 17:53, 03 Lip 2009    Temat postu:

- bede cie kochac na zawsze

- nie udawaj nie znasz wieczności dłuższej od mgnienia oka

Powrót do góry
Zobacz profil autora
AS
ćwiartka


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 19:00, 03 Lip 2009    Temat postu:

heh, do znudzenia, do obrzydzenia:) chwilo, trwaj wiecznie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus Awatson
pirat


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 19:54, 03 Lip 2009    Temat postu:

instynkt, który pozwala podmiotowi lirycznemu budować obraz wolności z kawałów bodajże chwil, wydarzeń, emocji także tych co bolą w drodze przez czas i życie.

ale czy przypadkiem udawanie nie jest pewnego rodzaju narzędziem twórczym pozwalającym czasem chwile zmienić w wieczność?

brakuje mi w tym wierszu emocji i siły, która by mnie zaciekawiła na dłużej
chociaż dla autora jest jednym ze stopni uświadomienia samego siebie

pozdrawiam

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 3:47, 04 Lip 2009    Temat postu:

Strach zaczyna istniec kiedy nie ma nadzieji i jest sie na straconej pozycji. Dobrze- to pierwsza strofa.
Pozniej analizujac sytuacje nie mozna przeszlosci stracic, bo choc historia lubi sie powtarzac to nie w tak krotkim czasie. A moze adresat peela bawi sie w odkrywanie? Wtedy tytul nie pasuje.

Zauwazam tu opis natury ludzkiej, uogolnienie pomimo zwrotu do wlasnie wg mnie niekonkretnej osoby. To druga teoria.

Tak czy siak, zaciekawiles mnie.

Pozdrawiam serdecznie.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 15:33, 06 Lip 2009    Temat postu:

buduje obrazy - hmmm?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Wto 0:11, 07 Lip 2009    Temat postu:

takie puzzle są dla dzieci na klockach, może o to?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emde
ćwiartka


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Mińsk Mazowiecki

PostWysłany: Wto 9:39, 07 Lip 2009    Temat postu:

Najsilniejszy instynkt wspólny człowiekowi i wszelkiemu żywemu stworzeniu (także roślinom) to instynkt przetrwania. Wszystko, co się narodziło, nie chce umierać. Ponieważ człowiekowi dano szare komórki, wykorzystał je do budowy obrazu życia wiecznego. Tylko czy rzeczywiście wiara ta jest silniejsza niż lęk przed śmiercią? Pierwsza zwrotka opisuje ów budulec - kruchy, wątły, marny. To nawet nie pióra, to strzępy piór. Igliwie nie na sośnie, a pod butem, zdeptane na drobne okruchy. Wszystko to nietrwałe i na krótką metę, a ty, człowieku, nadal wierzysz w wieczne życie? Przecież sam siebie oszukujesz.

Pozwoliłam sobie o tę interpretację, bo wiersz mnie zaintrygował.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Wto 9:57, 07 Lip 2009    Temat postu:

...i zasmażka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emde
ćwiartka


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Mińsk Mazowiecki

PostWysłany: Wto 13:11, 07 Lip 2009    Temat postu:

Chyba to nie moja piaskownica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Wto 13:57, 07 Lip 2009    Temat postu:

piszesz o szarych komórkach, jako budulcu, autor zaś budulcem nazywa 'instynkt'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 14:04, 07 Lip 2009    Temat postu:

a Ty o zasmażce, a co ma zasmażka do tego wiersza?

A teraz o samym wierszu - przykuł moją uwagę już od początku. Cały czas jednak nie pasuje mi ostatni wers; jest w porządku - logiczny i składny, ale mi cały czas chodzi po głowie takie zakończenie:

nie znasz wieczności
dłuższej niż okamgnienie



ale nie sugeruj się tym zbytnio, bo Twoja pierwotna wersja też jest poprawna

Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Wto 14:15, 07 Lip 2009    Temat postu:

do wiersza może i zasmażka nie ma, tylko do poprzedniego komentarza, bo k@#%^ tylko jeszcze zasmażki brakuje w tamtej interpretacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Wto 14:18, 07 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
instynkt buduje konstrukcje

Łapię chwile ulotne jak ulotki...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 14:26, 07 Lip 2009    Temat postu:

Jeden wiersz może mieć kilka interpretacji (a nawet i więcej), a każda interpretacja, która jest zgodna z wierszem, jest słuszna. Interpretacja Emde jest słuszna, logiczna i oparta na konkretnych wersach. A to, że autor miał inne intencje, nie oznacza, żeby wyśmiewać, czy wytykać komentującego.
Inną sprawą jest to, że różne interpretacje jego wiersza są dla autora pomocne tak samo jak wytknięcie błędów (przynajmniej dla mnie).

PS.
Nie wierzę, że Tobie nigdy nie zdarzyło się minąć interpretacyjnie z autorem?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Wto 23:31, 07 Lip 2009    Temat postu:

co to znaczy "interpretacja zgodna z wierszem"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:47, 07 Lip 2009    Temat postu:

Idaca w tym samym kierunku, ale innym torem (ten sam punkt wyjsciowy i docelowy)
lub
Majaca takie same zalozenia-sedno i cel, ale inne przyklady.
i
Zgodna z przeslaniem, ale innym sposobem wywnioskowana.
albo
Odbierana wg woli autora.

Pozdrawiam.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
supp
barman


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:54, 07 Lip 2009    Temat postu:

Autor sie najczesciej zgadza z wierszem.
Dodac musze jednak, ze interpretacja moze byc sluszna np. tylko w kilku procentach, poniewaz co z tego, ze wiemy co ma na mysli autor, jesli tresc jest niekompletnie rozumiana (mysle zeby sie tym nie przejmowac, poniewaz chyba zadnego wiersza nie da sie odczytac w 100%).

Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Śro 0:52, 08 Lip 2009    Temat postu:

ok, ale kto podaje te wszystkie czynniki, do których porównuje się interpretację (kierunek, tor, punkt wyjściowy i docelowy, założenia, sedno, cel, przesłanie)?

bo, co do woli autora, to jasne-podaje autor, ale tu kolejne pytania: czy ma do tego prawo? czy tekst nie żyje swoim życiem po zapisaniu go? czy ten sam tekst odczytywany przez różnych, czytelników, a nawet przez tego samego, tylko za którymś, kolejnym razem, nie jest już innym tekstem?
czy wiersz istnieje w głowie autora, czy w głowie czytelnika? a może tylko na papierze?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
połówka


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 16:40, 08 Lip 2009    Temat postu:

zupełnie nikt napisał:
ok, ale kto podaje te wszystkie czynniki, do których porównuje się interpretację (kierunek, tor, punkt wyjściowy i docelowy, założenia, sedno, cel, przesłanie)?

bo, co do woli autora, to jasne-podaje autor, ale tu kolejne pytania: czy ma do tego prawo? czy tekst nie żyje swoim życiem po zapisaniu go? czy ten sam tekst odczytywany przez różnych, czytelników, a nawet przez tego samego, tylko za którymś, kolejnym razem, nie jest już innym tekstem?
czy wiersz istnieje w głowie autora, czy w głowie czytelnika? a może tylko na papierze?


myślę, że na początku mówisz o interpretacji z prawdziwego zdarzenia, czyli zawierającą aspekty i budowy wiersza, i przekazu, i gdzieniegdzie odniesień do określonej epoki, życia autora. tu w sieci nie mamy takiej możliwości, bo najczęściej nie znamy życia autora; poza tym komu by się chciało aż tak analizować wiersze?

moim zdaniem autor ma prawo do wypowiedzi jeśli rozmawiamy wspólnie na forum literackim, może odpowiedzieć na komentarz, nakierować na coś - ale pamiętajmy, że w księgarni, czy bibliotece nie ma takiej możliwości - i w tym miejscu odpowiadam na Twoje kolejne pytanie: wiersz żyje swoim życiem po napisaniu go. i tu kolejna przychylność takich for - bo autor po wysłuchaniu komentarzy, może wiersz poprawić. wydrukowanego utworu np. w jakimś czasopiśmie już nie poprawi;
uważam też, że jeden tekst jest jednym i tym samych tekstem; np. wiersz – nie zmieni się tylko dlatego, że kilka osób zrozumiało go inaczej; zauważyłem, że jedni autorzy cieszą się jak ich wiersz odczytywany jest na kilka sposobów, a drudzy nie bardzo; wydaje mi się że zależy to od samego wiersza – ja wolę, kiedy czytelnik pójdzie moim tropem i jeśli widzę, że nikt nie zrozumiał jakiegoś mojego utworu, szukam przyczyny i staram się ją wyeliminować; z drugiej strony lubię słowa (czy wersy) dwuznaczne

na Twoje ostatnie pytanie odpowiem tak – wiersz na pewno zaistniał w głowie autora (bo inaczej by go nie napisał), istnieje też w głowie czytelnika, który go przeczytał ze zrozumieniem (jakie by ono nie było)

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group