Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
piosenka o alkoholizmie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hollowed man
ćwiartka


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 22:27, 23 Mar 2009    Temat postu: piosenka o alkoholizmie

myślę że czuję
wiesz taka uważność
nerwy to tworzywa sztuczne
topią się stalą

nie mówmy nic
bo wszystko wokół
deszcz i mgła

może to różne ja
zespolone w całość
skupiły soczewkę szkła

nie wiem co będzie
na zewnątrz mówią
że to świata kraniec
że to właśnie tam

Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 23:24, 23 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
topią się stalą

Coś mi nie pasuje w tym stwierdzeniu, Hollow.
Kupię, jak zaśpiewasz i nagrasz na wrzutę. ;p

Powrót do góry
Zobacz profil autora
hollowed man
ćwiartka


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 23:38, 23 Mar 2009    Temat postu:

stal to stop żelaza z węglem
ale to nie tylko o tym miało być

Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Pon 23:55, 23 Mar 2009    Temat postu:

Taaa, wiem czym jest stal. Chodziło mi o coś innego, ale mniejsza z tym.
Myślę że czuję? No widzisz, a może jakby peel czuł, to nie musiałby nad tym
dodatkowo myśleć, po prostu by czuł. Nie wiem, może to jakaś samoanaliza,
taka uważność, przyłapywanie siebie samego. Peel w zamknięciu, uwięziony
w chorobie, świat w butelce (zdaje się że już było o tym w Twoim wykonaniu) kontra poza, kraniec świata - dno. Choć zależy jak spojrzeć, bo może i w drugą stronę;
wtedy bardziej optymistycznie.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
misiek
połówka


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: zbyka

PostWysłany: Wto 0:40, 24 Mar 2009    Temat postu: Re: piosenka o alkoholizmie

hollowed man napisał:
może to różne ja
zespolone w całość
skupiły soczewkę szkła


"może to różne ja
zespolone w całość
skupiły się w soczewce dna"

tak mi intuicja podpowiada
że na dnie jak w soczewce skupia się
"świata kraniec"

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mia Wallace
połówka


Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: somewhere over the rainbow

PostWysłany: Wto 0:42, 24 Mar 2009    Temat postu:

Bezwarunkowo, hollowed, nie mimo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcin rajski
setka


Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 10:27, 24 Mar 2009    Temat postu:

alkoholizm to ciekawe zjawisko
nie ukrywam, że znam to tak z praktyki
jak i, zmuszony przez czynniki zewnętrzne, z teorii

najbardziej zaś intrygujące jest to, co nazywa się ciągiem
mieszając poprzednie źródła wiedzy z elementami fantasmagorii
podzieliłbym ciągi na trzy kategorie

-)ciąg klasyczny - czyli jak się pije dzień w dzień
(przyjemność początkowo bardzo duża, z czasem jest to męczące)

-)ciąg przerywany - nie pije się dzień w dzień, ale często
np: - picie tylko przez cały weekend, albo plus jeszcze jakiś dzień tygodnia
oczywiście nie ma zasad, charakterystyka polega na tym, że naprzemiennie jest się trzeźwym i pijanym, tak że te dwa stany uzupełniają się
(to jest to co misie lubią najbardziej, taki ciąg sprzyja hulaszczemu trybowi życia,
ale także angażowaniu się w różne idee, pomysły, projekty, często pojawiają się stany uniesień emocjonalnych, wielkie miłości, tęsknoty - taki typowy pijacki romantyzm)
stan podobny do przyjemnej, jakby nie było hipomanii

-)ciąg odmitologizowany - problem z ciągiem przerywanym polega na tym, że po jego zakończeniu pojawia się moralny kac, a także problemy, które samemu sobie stworzyliśmy - ciąg odmitologizowany jest próbą uniknięcia tych niekorzystnych konsekwencji, otóż kupuję się raz na dwa tygodnie 0,7 litra alkoholu czterdziestoprocentowego, wypija, w miarę szybko (do 2 godzin) i idzie spać, nie dając zbytnio ponieść pijackim fantazjom, a jednocześnie dostarczając organizmowi dawki substancji, o którą się tenże organizm upomina

nie chcę przez to powiedzieć, że peel czy tym bardziej autor jest alkoholikiem
ale tak mi się jakoś skojarzyło

Powrót do góry
Zobacz profil autora
ovoc_ziemii
nożycoręka


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ze straganowej półki

PostWysłany: Wto 13:05, 24 Mar 2009    Temat postu:

Rajski, ale Ty kombinujesz:))))
Najgorsze jest to, że alkoholizm nie jest chorobą alkoholika, ale też jego
otoczenia. Nie będę prawić morałów, bo wiem o tym tyle, co nic
i byłoby to gadanie zupełnie jak to, gdy osoba niepaląca karze mi przestać palić.
Wiem tylko, że wszelkie nałogi są destrukcyjne i psychiki i można powiedzieć, że
sprytne. Bo człowiek niby chce przestać, a tak naprawdę nie chce; przejmują władzę
na wolą człowieka, zupełnie tak jak wirus na komórką.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group