parking

ovoc_ziemii

Zlikwidowali plac zabaw i piaskownicę.
Szeregi koparek brutalnie wgryzają się
w ziemię, udeptaną dziecięcymi stópkami.
Trzeba powiększyć parking o sześć
dodatkowych miejsc.

Tylko szkoda dziewczynki i połamanej
ławeczki, gdzie przesypywała między
palcami żółte ziarenka piasku.
Zaklęta w milczenie, chciała w końcu
odwrócić klepsydrę.

Nawet eliksir z klonowych liści i magiczne
słowa z baśniowej księgi nie pomogły
na dorosłość, która podstępnie wślizgnęła się
pod krawędź majteczek w żółte kaczuszki.

kwiecień 2008

cud na kiju

To cios poniżej pasa dla czytelnika, o tyle stopni odwracać zakończenie wiersza. Nie fair.

@psik

Czytałem to już poszła czołgiem

ovoc_ziemii

A możecie jaśniej?

@psik

moje zdanie juz znasz :)

cud na kiju

No, dwie strofy o dojrzewaniu, żalu za dzieciństwem a koniec końców - pedofilia. Szkoda wiersza, tych dwóch strof.

ovoc_ziemii

No wiesz, akurat Ty pierwsza tak odczytałaś, a np. na gniocie większość osób odczytała, że i trzecia jest o dojrzewaniu. :)

@psik

ja juz dyskutowałem o tym wierszu

cud na kiju

@psik

dużo osób tak pomyśli przy pierwszym czytaniu i taki pewnie był szatański zamysł Ovocka

cud na kiju

Tyle, że i drugie i piąte czytanie nic u mnie nie zmieniło. Opis jest klarowny.

@psik

tu nie ma nic o pedofilii to tylko w umyśle pewien rodzaj rozkrzyczanych medialnie skojarzeń

cud na kiju

Nie gadaj pierdół, psik... jest jak byk, pisze wyraźnie. A niestety, pisze, co pisze.

@psik

wg mnie to równie dobrze może być owłosienie łonowe jako symbol utraty dzieciństwa

ovoc_ziemii

No i kurdę całkiem niechcący powstał mi taki wiersz z możliwością domniemywania. Nie posądzałabym siebie o to. :))))