obietnice

Gloinnen

miało być inaczej
w tysiącletniej pożodze spotkały się
stopy

po raz kolejny

czeluście wykute wśród pustynnych skał
wypełnił dym nabyty za bezcen

ira furor brevis est

nie odpowiadaj

____________________
Glo.

ovoc_ziemii

Eufemistycznie stwierdzam, że wiersz ten jest dla mnie hermetyczny. :p
ira furor brevis est - gniew jest krótkotrwałym obłędem (wygooglowałam, a jak)

Mam wrażenie, że nawiązujesz do średniowiecza i religii, bo jednak był to okres zacofania i ciemnoty - stopy się spotkały tysiąc lat po narodzeniu Chrystusa, ale nie był to krok do przodu.
A ogień w skałach to niemal prehistoria. Trudno wyczuć czasowość tego utworu, co utrudnia interpretację. Z jednej strony jest fajnie, że każdy może interpretować pod siebie, natomiast może to doprowadzić do powstawania nadinterpretacji.

Mam mieszane uczucia, jednak nie lubię oszczędności słów.
No i puenta, przykro mi że muszę Ci to zarzucić, ale nieco bez polotu.

Magnus Awatson

Zacofanie i ciemnota towarzyszy ludzkości po dziś dzień
Kiedyś też żyli ludzie, jedli, pili, bawili się ale o tym historia mówi pobieżnie bo ciekawsze są okrucieństwa, wojny, polityczne i społeczne intrygi.
Dziś jedni ludzie żyją spokojnie a inni w strachu kwestia czasu i miejsca. Bo kto wie czy za kilka lat my nie będziemy ze strachu chować się po lasach i jeść to co popadnie?
Może wiemy dziś więcej niż 1000 czy 2000 lat temu ale głupoty nam nie ubyło ani krzty. Wystarczy zobaczyć co działo się 11.11.11.

ovoc_ziemii

Ciekawe, jak nas nazwą za 1000 lat. Smile

Magnus Awatson

ciekawe czy będzie miał kto nas nazywać Razz

ovoc_ziemii

Awi, to fakt - dinozaury nie mówią, a historia lubi się powtarzać.