nie zapominam

menałe

Nie zapominam

ponoć nie o to chodzi
by pokonać przestrzeń
dawno wystygło pożądanie

obdarłeś całą stoję naga
zamknięte drzwi
drogi nie zapomnę

może nie byłeś pierwszy
jesteś ostatni
pożądanie może wystygnąć
ty nie

wybuchniesz w twarz
szaloną tarantellą
do upadłego

odpocznę
pod ścianą z twoim portretem

supp

Podoba mi sie, procz tego, ze za duzo "go, jego, go" i takiej mowy o nim, a nie o czyms posrednim albo peelce.

Maximus

No -fajny i supp ma rację -lepiej do nikogo

Marcin

pożądanie ma kilka zamienników, które z powodzeniem można zastosować - zlikwidować powtórzenie, które moim zdaniem jest zbędne. najbardziej podobają mi się rozpoczynające wersy ponoć nie o to chodzi / by pokonać przestrzeń.
czytam Twoje wiersze już od dawna - odkąd się tutaj zapisałem - i powiem Ci, że mają coś w sobie ale czasami są dla mnie za bardzo dopowiedziane albo inaczej - powiedziane wprost. być może ktoś tak woli, ja jednak lubię jak mam trochę przestrzeni dla siebie. ale to już chyba ogólna uwaga Smile

Marcin

* które moim zdaniem tutaj jest zbędne - miało być

menałe

czasem warto pokonać przestrzeń
by mieć jej odrobinę dla siebie

dziękuję za uwagi – nie zapomnę

BlackAngel

a ja tu widzę peelke w długim związku, w którym już
nie jest tak jak być powinno...i powiem Ci, że
jej nie zazdroszczę..., bo nawet ten portfel ( jeśli pełny )
nie jest w stanie zrekompensować tego głodu, który trawi
peelkę...podoba mi się ten wiersz...
przypomina mi mój z przed parunastu miesięcy...
ładnie i delikatnie:)

tomasch36

Raczej przychylił bym się do opinii BlackAngel
podobnie odbieram i odczytuje ten wiersz
może poza jednym wyjątkiem nie" portfel"
tylko "portret".

Marcin

ale portfel a portret to dwie całkiem inne rzeczy. zmieniając to zmieni się pointa czyli w sumie cały wiersz

menałe

wiem że każdy może odczytywać wiersz po swojemu
i to jest najfajniejsze Wink

nie powiem
o czym autor / ka pisała
bo peelkę by to zawstydziło hehe

dzięki za odwiedziny , pozdrawiam , m.

BlackAngel

jeny...menałe sorki, ja chyba ślepa jestem...ups,
no rzeczywiście portret, a nie portfel:D Very Happy

no więc tak...usiędzie z jego portretem, czyli z dawnym
nim...z tym z przed lat...bo tylko to jej pozostało...
ech, za mało czasu ...za mało Smile

menałe

spoko aniołku Wink

cudnie czytasz - dzięki

misiek

ścianę z portretem
słońce odwiedza ostrożnie
między 15.20 a 18.45
zrażone chłodem odchodzi
kwiaty więdną
gdzie pamięć umarła

chyba można wystygłe tak zrozumieć

pozdrawiam

menałe

misiek dzięki - już nie jest tak zakręcony ten wiersz
tylko jeszcze co niektórzy mi tego tańca wybaczyć nie mogą , ale...
niech się głowią hehehe

misiek

proszę bardzo
podwierszyk

rapotr małego księcia

zachowuję to ciało w formie
chociaż tyle pokus wokół
w tym dziwnym świecie
gdzie ciało potrafi skusić
umysł do samodestrukcji
to sprzeżenie zwrotne
bywa męczące

obserwacja dotyczy
emocji
najbardziej zagadkowego
elementu konstrukcji tubylców
poddanie im się jest żródłem skrajnych
przyjemności do śmierci włącznie.

następny raport będzie o tańcu
podobno wyraża wszystko

pozdrawiam

misiek

fact
miało być
raport
admin help