Nie ma już gwiazd

LittleDragon

2009-04-28

bezczas trwania konstelacji
wypełnionej spojrzeniami
wyznaczyła trajektoria pocałunków
dryfujących na ogonie lodowatych dotyków
rozpalanych miliardem lat pragnień
niedotkniętej materii

oddechy rozproszone w continuum
wymieszane pyłem mgławic
rozbłyskują własnym płomieniem
odbijając się w źrenicach

migoczącą bielą światłem prawieków
zabłysł Biały Karzeł
wchłonięty przyciąganiem

Dragon

@psik

pozwolę sobie na błyskawiczna przeróbkę bo temat mi bliski Smile

czas trwania konstelacji
wypełnionej spojrzeniami
wyznacza trajektoria
dryfujących pocałunków

rozpalona materia
nietknięta pragnieniami
rozproszone oddechy mgławic
błyskają odbijając się w źrenicach

wchłonięty przyciąganiem
mylę miliardy z milionami

LittleDragon

Fajnie n@zdrowie, ale wypaczy to cały kosmos;) dojdzie do przecięcia trajektorii co w efekcie stworzyło Super Nową. Jednak dzięki za Twoją weryfikację.

Margot

menałe

LittleDragon

menałe

(...)nie licz jednak że babska zrozumieją ten wiersz, bo
one się na kosmosie nie znają tylko na kotletach.(...)

nie jestem babskiem a na astrologi i jak to kolega napisał kosmosie się znam - takie zamiłowanie ooo

a co do wyciętego fragmentu
brzmi zwyczajnie śmiesznie i nie miałam na celu obrażać Cię SMOKU ale widzę że cokolwiek napisze Ty jesteś urażony z góry bowiem zakładasz że jestem wrogo nastawiona .... co prawdą nie jest.... Smile

LittleDragon

Nie obrażam się, aczkolwiek oczekiwałem wyjaśnienia, które po części otrzymałem.
Astrologia, no cóż nie ten kierunek to nie jest o horoskopach;)) bardziej Astronomia;)

Widzisz dwa wersy, które Uważacie za śmieszne jak bardzo zachwycają swoją pięknością rzeczywistą.

bezczas trwania konstelacji--układ gwiazd, jak często się do nich wzdycha podczas nocy.
wypełnionej spojrzeniami
wyznaczyła trajektoria pocałunków---tor poruszania się ciała
dryfujących na ogonie lodowatych dotyków---co ma piękny ogon,warkocz?-Kometa
rozpalanych miliardem lat pragnień
niedotkniętej materii --- pogrubione Kometa widziana z Ziemi jako ognista kula, nie wywołuje zachwytu?

Co w tym śmiesznego? teraz metafory zamień na Harlekina i wyjdzie Ci obraz.

menałe

upppsss z rozpędu pomyliłam astrologię z astronomią hehehehe
mea kulpa Smile

mądrze prawicie Smoku
dzieki za wyjaśnienia bo ja taka głupiutka jestem i nie skumałam ....

Margot

Twój wiersz nie przestaje mnie bawić, cały, bo jest bombastyczny, napisany w bardzo kwiecistym stylu. Każdy wers jest taki.
Przecież dostrzegam próbę antropomorfizacji kosmosu i że miało być także o miłości.
Subskrybuję Universe today i newsy z NASA. Prawie codziennie czytam od nich maile, potem wchodzę na odpowiednie strony, czytam, oglądam zdjęcia. I co z tego ? Bawi mnie Twój nadmuchany styl i tyle.

LittleDragon

menałe Kubuś Puchatek jest także "głupiutki", ale jaki kochany;))) więc ........hahaha nie Martw się ja też jestem Głupi "jak but z lewej nogi" stojący przy stołowej nodze;))

Margot bo taki jest, bo taki ma być, bo tak to widzę.
Dodaj jeszcze do subskrypcji "Daily Telegraph " i Poproś o wycieczkę w kosmos;)
Niech Cię bawi. Nie twierdzę, że ma smucić.

Margot

kyoks

dla mnie słabizna. albowiem - ch... mnie obchodzą gwiazdy. wszystkie przenośnie w jeden deseń, odlot w kosmos, po 4 wersach mialem dość

bezczas (...)
wypełnionej spojrzeniami
wyznaczyła trajektoria (...) dotyków
rozpalanych miliardem lat pragnień

bezczas a jednak określenie czasu?

lodowaty dotyk, niedotknięta materia.....

patos egzaltacja i,,,nuda. i nie krzyczeć,przedstawiam moje subiektywne odczucia:)

pozdry

LittleDragon

@psik

kiedyś bym napisał tak

"w świetle papierosa widzę gwiazdy na niebie
w świetle papierosa gwiazdy spadają na ziemię"

ale przecież nie palę

ovoc_ziemii

Jak dla mnie jak zwykle nadmiar metafor, ale cóż zrobić.
Taki masz styl, więc jakby nie było, staram się do niego nieco dostosować.
Kurczę, są mocne fragmenty, ale to wszystko ginie w tłumie.
Jednego wiersz rozśmieszy, drugiego zasmuci. A trzeci przejdzie obojętnie
i chyba to jest najgorsza droga odbiorcy dla autora.

Marcin

rzuciło mi się w oczy nagromadzenie tych konstelacji, trajektorii pocałunków itp. ; jest tu przygniatająca ilość różnych metafor (lepszych i gorszych = przekombinowanych)

najbardziej spodobały mi się dwa ostatnie wersy;
trochę nie w moim guście, ale o gustach się nie dyskutuje Smile

LittleDragon

Cóż rzec ma autor, aby nie wyszło, że broni wiersza, który sam nie umie się obronić?-
-To już archiwum.

Cieszy mnie jednak, że wzbudził zainteresowanie, lepsze gorsze, ale przyczynił się do dyskusji. To w pisaniu na Forum jest najlepsze chyba, z tego wszystkiego.
dzięki

kyoks

ovoc_ziemii

Smoku, czyżby zainspirowało Cię moje kosmiczne zdjęcie w naszych zdjęciach? Smile

))

LittleDragon

Kyoks wcale nie uważam Twojego dosadnego języka, za obrazę, bo wówczas musiałbym się dąsać na wszystkich;) Użyte terminy są dość łatwe do rozszyfrowania. Mógłbym je pozaznaczać * i dać odnośniki, ale czy o to chodzi? Jeśli tak mogę dać to.

Troy może po części Cool