Wysłany: Czw 10:09, 28 Maj 2009 Temat postu: Re: nad przepaścią
Wojtker napisał:
będąc nad przepaścią
wstajesz na proste nogi nie można wstać na zgiętych nogach
czujesz smak goryczy
doceniasz stare drogi
w złości jesteś
w stanie językiem połamać kości
brakuje wciąż litości
gdy serce pełne żalu i złości jakiej litości ? przecież nikt nie chce żeby się nad nim litowano
to nie głaz tworzy ruinę
lecz ziarno piachu w oku
potykasz się na każdym kroku
ktoś dostrzega to z boku
wyciągnie kciuk w dół
dobarwi kłodą pod nogi dobarwi mnie dobarwiło
w lustrze widzisz rogi
i jesteś tani nie drogi slogany
jak na rzeź świnia kwiczysz
cios z ciosem które liczysz jak jest za dużo ciosów to już się ich nie liczy
wnet zapominasz o sobie
marzenia lądują w grobie slogany slogany
egoizm ci podpowie
jak naprawić dziury w głowie
przeobrażasz się w rzeźnika
ten co rządził teraz znika nie lubię tego słowa ale teraz powiem - bełkot
to wynika z silnej woli
to co boli teraz koi
zapominasz o iluzji
z ofensywą do aluzji niekonsekwencja - skąd się nagle wzięła silna wola
charakterem zasadami to niedobry wers
jak snajper z dachu
posyła wszystkich skurwieli
w niepamięć to jedyne 3 wersy które robią jakieś wrażenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach