Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Na ptasiej wyspie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 9:28, 28 Lut 2009    Temat postu: Na ptasiej wyspie

Oto kładą mi na dłoni jednodniowe pisklę mewy.
Widzę, jaki ma delikatny puch.
Dotykam go palcami drugiej ręki i nic nie czuję.
Dotykam wierzchem dłoni - nic.
Zbliżam policzek - też nic.
Powoli przybliżam usta i czuję delikatne łaskotanie.
Czy radość, która mnie teraz ogarnia
bierze się z poznania ptasiego puchu,
czy z poznania własnych warg?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Maria
Gość





PostWysłany: Sob 10:01, 28 Lut 2009    Temat postu:

A ja odpowiem, że mnie np. nie cieszy tego typu poezja (choć nie odmawiam prawa do jej poszanowania innym). Dlaczego? Poezja - a może precyzyjniej - "liryka" powinna poza wersyfikacją spełniać jeszcze kilka warunków. Na przykład posługiwać się odpowiednimi środkami stylistycznymi. Tutaj nie ma ani jednego poza anaforą, której celowości i tak nie dostrzegam. Wink

Ale sama koncepcja fajna, tylko w takim zapisie odarta kompletnie z tajemnicy i z "wrażenia". Pokombinowałbym nad inną formą.

Pozdrawiam.

Powrót do góry
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 13:22, 28 Lut 2009    Temat postu:

Ten tekst mógłby trafić równie dobrze do działu "Prozatorium". Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Tajemnica? Nie wystarczy konstatacja, ze poznając świat poznajemy także siebie, swoją wrazliwość, że uczymy się siebie poznając świat, w konfrontacji z nim? Ten tekst ma zresztą związek z autentycznym przeżyciem i autentycznym zadziwieniem.

Pozdrawiam.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam Maria
Gość





PostWysłany: Sob 15:20, 28 Lut 2009    Temat postu:

Nie mogę podważyć jego autentyzmu i samej "treści", która jest bardzo piękna. Tyle, że to jeszcze nie jest utwór liryczny. Sama treść nie wystarczy. Wink

Pozdrawiam.

Powrót do góry
eitheror
Gość





PostWysłany: Wto 16:35, 03 Mar 2009    Temat postu:

Niestety, po przeczytaniu też nic. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 19:09, 03 Mar 2009    Temat postu:

eitheror napisał:
Niestety, po przeczytaniu też nic. Pozdrawiam.


Daj sobie w żyłkę. Będziesz miał "coś".

Pozdrawiam.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
eitheror
Gość





PostWysłany: Wto 19:19, 03 Mar 2009    Temat postu:

Aha, to o tym wiersz.
Pozdrawiam.
Ona

Powrót do góry
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 19:25, 03 Mar 2009    Temat postu:

eitheror napisał:
Aha, to o tym wiersz.
Pozdrawiam.
Ona


O czym jest tekst każdy widzi. Z Twojej poprzedniej odpowiedzi, zrozumiałam, że szukasz silniejszych bodźców, stąd moja rada: daj sobie w żyłkę.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
eitheror
Gość





PostWysłany: Wto 19:54, 03 Mar 2009    Temat postu:

Aha, to o tym wiersz.
Pozdrawiam.
Ona

żartowałam,

a co do rady, skoro nie odnosi do wiersza, to ignoruję.

Podoba mi się pomysł na wiersz, ale wykonanie nie. Po przeczytaniu nie czuję nic, nic co mogłoby mnie rozczulić, zachwycić, doprowadzić do obłędu, skłonić do zamyślenia itd. Środków wyrazu brak, a sam dobry pomysł nie stanie się dobrym wierszem. To miałam na myśli, pisząc, że nic we mnie ten wiersz nie pozostawia po przeczytaniu. Pozdrawiam

Powrót do góry
pooky
Gość





PostWysłany: Wto 20:36, 03 Mar 2009    Temat postu:

Ciekawa próba. Nie przejmuj się, prekursorzy zawsze mają pod górkę - jak mawia przysłowie. Ogólnie jestem "na tak". pozdrówki
t.

Powrót do góry
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 9:06, 04 Mar 2009    Temat postu:

Pooky, a co sądzisz, gdyby tak:

oto kładą mi na dłoni jednodniowe pisklę mewy widzę
jaki ma delikatny puch dotykam go
palcami drugiej ręki i nic nie czuję dotykam
wierzchem dłoni - nic zbliżam policzek - też nic
powoli przybliżam usta i czuję delikatne łaskotanie
czy radość która mnie teraz ogarnia bierze się
z poznania ptasiego puchu czy z poznania własnych warg

Powrót do góry
Zobacz profil autora
zupełnie nikt
połówka


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z dupy

PostWysłany: Śro 10:59, 04 Mar 2009    Temat postu:

a ja to znam i dalej twierdzę, że ciekawe
i podoba mi się w dalszym ciągu także

ale proszę się nie przejmować
ja się nie znam na sztuce

Powrót do góry
Zobacz profil autora
pooky
Gość





PostWysłany: Śro 11:44, 04 Mar 2009    Temat postu:

wydaje mi się, że zmieniłaś wersyfikację, wplatając również kilka przerzutni,
ja odczytałem to tak/to nawet nie podpowiedź Very Happy /

Margot napisał:


kładą mi na dłoni jednodniowe pisklę mewy
delikatny puch którego dotykam
palcami drugiej ręki i nic nie czuję
wierzchem dłoni później zbliżam policzek - i też nic
ustami w końcu delikatne łaskotanie
czy to radość
z poznania ptasiego puchu była
cz y też własnych warg


sporo było wskazań na organoleptykę "widzę, przybliżam, czuję" - myślę że może bez nich być ciekawiej/ dookreślenia stanów same się narzucają imho/, tak samo wyeliminowałoby to imho troszkę zbędne powtórki.. Very Happy

Powrót do góry
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 11:50, 06 Mar 2009    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za komentarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 16:52, 06 Mar 2009    Temat postu:

zastanawiam się czy jednodniowe pisklę ma puch?
czyta się jak opis eksperymentu poznawczego którego nie miałaś okazji zrobić w dzieciństwie
ogólnie miłe

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margot
literek


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 16:58, 06 Mar 2009    Temat postu:

@psik napisał:
zastanawiam się czy jednodniowe pisklę ma puch?
czyta się jak opis eksperymentu poznawczego którego nie miałaś okazji zrobić w dzieciństwie
ogólnie miłe


Pewnie, że ma. Nawet takie siedzące w jajku ma piórka, tylko mokre. Nie widziałeś nigdy kurczaka zaraz po tym, jak skorupka jajka popęka ?

W dzieciństwie nie byłoby to tak bogate w przeżycia.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
@psik
anarchokapitalista


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 17:02, 06 Mar 2009    Temat postu:

w dzieciństwie nie opisałabyś tak - ale gdybyś zrobiła to będąc dzieckiem to powtórzenie tego teraz nie byłoby tak bogate - fakt

widziałem inne pisklęta i były gołe - dlatego miałem wątpliwości

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lawinasquot.fora.pl Strona Główna -> POETIKON Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group