jutro maj

Margot

złote słonko pełne gracji
niebo w niebieskiej tonacji
razem ze mną nie bez racji
choć daleko do wakacji
życzą wszystkim miłych akcji
przed kolacją po kolacji

/zapraszam Was do dopisywania dalszego ciągu, bo mnie na razie zatkało/

Maximus

każdy przyzna bez krępacji
że to miesiąc adoracji
i wróżenie z konstelacji
moc intymnych sytuacji
by bez większej dyplomacji
być obiektem fascynacji

Margot

czas wiosennych inspiracji
wzywa świat do prokreacji
ptakom nie brak motywacji
wiją gniazdo na akacji

Maximus

samce węszą prowokacji
aby bronić swoich racji
oczekując akceptacji
żyją w ciągłej afirmacji.

Margot

każdy pragnie akceptacji
czyżbyś ty chciał adoracji
kiedy autoafirmacji
nie starcza do satysfakcji

Maximus

NIE -nie pragnę już owacji
tylko w takim rymie ....acji
mało w wiersza dekoracji
by nie tworzyć spekulacji
pozwól, że użyję spacji

THE END

Margot

budzisz moją irytację
bo uprawiasz autokrację
nawet gdy cię nie zachwyca
wiedz to moja piaskownica
nie narzucaj swoich pęt
moją sprawą jest "the end"

tomasch36

nie ma co o irytacji
i tak wszystko kończy się
na prokreacji

Margot

nie kończy tylko zaczyna
i tutaj leży przyczyna
kto nie umie cieszyć się w maju
ten nie trafi nigdy do raju

menałe

ciesz się przez rok cały
zamiast stawiać sobie

kabały Wink

Margot

mieć powody do radości - tak to dobra rzecz
żeby zawsze się cieszyć - rozum musi iść precz

menałe

mieć powody do radości - tak to dobra rzecz
żeby zawsze móc się cieszyć - w sercu
dzieckiem trzeba być

Maximus

emde

Przykro mi, ja prozą:
Mnóstwo prowokacji.

Margot

menałe