jestem szczęśliwym człowiekiem

Esteve · Gość

co rano
męczą mnie echa dnia wczorajszego

wstaję w swej bezmyślności
ubieram się i coś zjadam
wychodzę

zaciągam się spalinami
jestem uzależniony od samochodych spalin

w szkole
czasem przepisuję zadania domowe
dowiaduję się o zapowiedzianych
kartkówkach i sprawdzianach na dziś

walczę z bezdenną głupotą rówieśników
orężem sarkazmu i ironii
kłócę się z nauczycielami

śpię na lekcjach
słucham muzyki na lekcjach
rzucam piłką na lekcjach

trzymam jak najdłużej
dwutlenek węgla w żołądku
jestem uzależniony od wody gazowanej

szydzę z niej
wyżywam się na niej
dręczę ją
bo mi przypomina tą
którą kocham
ale nigdy jej nie posiądę

zaciągam się papierosowym dymem
jestem uzależnionym biernym palaczem

wracam do domu
zjadam obiad
wegetuję do późna przed monitorem

witam ojca pijaka
nie zaglądam do książek
wierzę w intelekt

zaciągam się zapachem kawy
wypijam ją
wolę nie spać

w snach spotykam siebie
on mnie nie lubi

jestem szczęśliwym człowiekiem

supp · Wysłany: Nie 22:35, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem ile w tym poezji, ale ja tak żyjąc nie byłbym szczęśliwy.

al · Wysłany: Pon 11:19, 15 Mar 2010 Temat postu:

chyba literówka z tego co mniemam - samochodowych, ya?

smutne to i może trochę za długie ale nad tym można zawsze popracować, bo nad szczęściem to tak różnie.