jestem sam

al

ostatnio mi pisanie jakos nie idzie;<
___________________________

taki smutny dziś dzień
niewidomy wiatr
niszczy niewidocznych ludzi
nibychodzących po pustoszarych ulicach

kiedy przezroczysty deszcz
obmywał ich myśli
przestali zastanawiać się dlaczego

wodą namalowane budynki
przyciskały ich
mocniej i mocniej

słyszałem tylko półciche modlitwy
odbijające się od tych samych ścian
i zamknęło się wszystko co było otwarte

dziś znowu płakałem w samotności

2104

Tekst zauważyłem ze 2 dni temu ale wstrzymałem się z wypowiadaniem

Nigdy nie mów że Ci nie idzie, że piszesz źle lub coś Ci nie wyszło - szczególnie przed tekstem bo wskazujesz sugestie czytelnikowi. Skoro sam autor nie jest przekonany do tekstu to osoba czytająca skupi się na znalezieniu tego co Ci nie wyszło niż na napisaniu konstruktywnej opinii (bla bla).

Ten tekst przypomina mi tłumaczenia piosenek pink floyd, king crimson... i ogólnie tego gatunku.

Mi się podoba ale akurat aura na dworze mi przypasowała (szaro-bury syf za oknami w Warszawie). Dziwne bo to już któryś z kolei Twój tekst w którym nie bardzo umiał bym coś przebudować. Może to podsumowanie "Dziś znowu płakałem w samotności" opuścił bym lub przebudował

A tak ogólnie mały OT bo mi się przypomniało : ładnie Ci w czerwonym Wink

(jeszcze sprawdziłem czy to na pewno był czerwony bo mam czarno-białą pamięć Razz

)

al

dobrze juz nie bede!:<

pink floyd... to chyba na razie najfajniejszy komentarz jaki dostalam:D dziekuje!

ahahah, dziekuje, chociaz nie lubie czerwonego i to za bardzo czerwonego nie przypomina;D

ovoc_ziemii

wiersz jak akt niszczenia makiety.
wszechogarniająca apatia.

też nie lubię warszawy tzn. samego centrum.
zawsze mieszkałam na obrzeżach, a teraz moim miejscem
zamieszkania jest podwarszawa.

kurczę... czasem w drodze do wielkiego wybuchu
ogromnego szczęścia pomija się małe radości.

dziś zobaczyłam, że na parapecie leży ususzona ważka.
duża i ładna, wygląda jak żywa. pewnie czekała,
aż ktoś ją wypuści na dwór, a mnie nie było całe dwa tygodnie.
biedna.

al

2104

Ovoc, al - Warszawa jest piękna ! tylko nocą Smile

kiedy nie widać szarych tynków a jedynie światła wokoło Smile

To mamy 2 przedstawicielki pod-warszawy ... a ja z obrzeży Smile

Ovoc - Ważka symbolizuje forumowiczów - też czekaliśmy 2 tygodnie i usychaliśmy bezgłośnie.

al - trudno Cie interpretować

al

to chyba zle?

2104

Nie wiem

wiem natomiast że mam wgląd do starego um i Twoich pierwszych tekstów jakie czytałem. Różnica ogromna tylko nie jestem pewien ile w tych nowych jest Ciebie. (mam wrażenie że poprawiłaś zdecydowanie technikę ale podobnie jak ja nie jesteś w swoich tekstach, tylko trochę obok - obserwatorem)

al

zalezy w ktorym... Wink

2104

Chociażby w tym powyżej ?

al

w tym powyzej troche mnie jest jednak.
limuzyna, solitude i ten o joannie

(...)usiadzmy przy stoliku
tak jak to zwykle bywalo
porozmawiajmy (...)
nie pamietam jak go nazwalam... chyba do joanny

te sa takie wybitnie moje. w reszcie przewijam sie jakos nie nadwyrezajac sie.

2104

limuzyna, solitude i ten o joannie ...
To niewiele tego Smile

al

wiele tylko tytolow nie pamietam Very Happy

al

niech ktos poprawi ten blad ^ o = u, ale wstyd Very Happy