fałszywa cisza

menałe · Wysłany: Pon 12:41, 02 Mar 2009 Temat postu: fałszywa cisza

zmąciłeś ciszę przerywając milczenie
tak dobrze było nam bez siebie
srebrnymi płatkami róż ozdobiłeś
wspomnienia obdarte z krzyków

przejdziesz przez mosty zbudowane
w naszych snach zagasisz
płomienie by na nowo ułożyć
bezkolizyjny rozkład na życie

a tak dobrze było nam bez siebie

pooky · Gość

sporawa ilość szumnych rekwizytów, ktore aż nadto uwznioślają wiersz, trochę na wyrost. po odciśnięciu całej tej pompy, wyszedłby z tego spoiwa ciekawy wiersz. pozdrawiam

LittleDragon · Wysłany: Czw 12:52, 05 Mar 2009 Temat postu:

przychylę się do wersji Pooky.
Takie odnoszę wrażenie, Peelka usilnie próbuje pokazać jak to znów cierpi.
jak jej było, sorry nam, choć wypowiada się w roli narratora, za Peela.
Ozdobniki przebrzmiałe w swoim przekazie już jakiś czas temu.
począwszy od I strofa, 3 wers- II strofa, 3 wers

menałe · Wysłany: Czw 15:26, 05 Mar 2009 Temat postu:

pooky - dzięki

LittleDragon - uwielbiam Twoje komenty Wink

LittleDragon · Wysłany: Pią 9:30, 06 Mar 2009 Temat postu:

Co w nich do uwielbiania? Rolling Eyes

ot, zwykła obserwacja i tyle.

menałe · Wysłany: Pią 11:51, 06 Mar 2009 Temat postu:

zmąciłeś ciszę a tak dobrze
było nam bez siebie
płatkami róż ozdobiłeś
wspomnienia obdarte z krzyków

przejdziesz przez mosty
z naszych snów zagasisz
płomienie by na nowo
ułożyć rozkład na życie

a tak dobrze
było nam bez siebie

nie wiem czy lepiej , ale na pewno inaczej zdeczko Wink

LittleDragon · Wysłany: Pią 12:26, 06 Mar 2009 Temat postu:

Inaczej to fakt, czy lepiej ? hmmmmmmm zależy kto czego szuka w tym utworze?
pokusiłem się o swoją wersję, kładąc nacisk na Podmiot liryczny a nie narratoryzm.
Skupiłem się na odczuciu iXsińskiej.
Dałem więcej dramaturgi i złości, bo to wyczytuję w tym utworze, ale jest on w swojej wersji płaski, jak wyobrażenie średniowiecznych mędrców, że Ziemia jest płaska.
Sorry za ingerencję, ale wcale nie Musisz do niej przywiązywać wagi.
Dodałem trochę znaków interpunkcyjnych, by uwidocznić przerzutnie. Może błędnie je powstawiałem, ale proszę nie patrzeć na to. Cool

zmąciłeś ciszę,
bez ciebie było tak dobrze
ozdobiłeś wspomnienia
zapominając o krzykach

przejdziesz przez mosty
z naszych snów, gasząc
płomienie, by na nowo
ułożyć nam rozkład na życie

a, tak dobrze
było bez ciebie

menałe · Wysłany: Pią 13:29, 06 Mar 2009 Temat postu:

zaczynam coraz bardziej lubić panią Xsińską

dzięki Smoku Wink

, to prawda że nie znoszę znaków interpunkcyjnych - zwyczajnie ich nie stosuję , bo się nie nauczyłam i nie wiem jak hehehehe

przyznam że się podobajet Twoja ingerencja dzięki Wink

LittleDragon · Wysłany: Sob 19:50, 07 Mar 2009 Temat postu:

echhhhhhhhhh iXińska, jest jaka jest. Tworzę ją na własny wizerunek, z Twoich wersów.
po prostu daję jej więcej charyzmy, nie wtapiam w tło kuchni, sterty prania, czy opary gotującego się obiadu.
Dla tego może trochę ją "podrajcowałem", żeby z kury domowej zrobić Fan Fatal.
Jeśli chodzi o interpunkcję, to nie wiem czy dobrze powstawiałem te ogonki?
Na temat dialektycznej Rusycystyki nie wypowiadam się, bo znów ktoś mi zarzuci nieuctwo Evil or Very Mad

hollowed man · Wysłany: Sob 22:52, 07 Mar 2009 Temat postu:

Taki wniosek nieodparty, że peelka chce się ruchać, ale ciężko jest akurat.

tomasch36 · Wysłany: Nie 9:18, 08 Mar 2009 Temat postu:

he...