Brzydkie mordy

Pan.K

Poeta to człowiek, który
nie potrafi pogodzić się
ze społeczeństwem.

Wybiegłem z ulicy
posypanej karnawałowymi
maskami
wygrzewającymi się
w sierpniową noc

przebiłem skrzyżowanie
na którym zielone światła
grały marsza niewidomym

niewidomi mają łatwiej
nie muszą widzieć
tego syfu
przecież karnawał trwa
cały rok.

cud na kiju

Każdy niewidomy chciałby mieć tak "trudno", jak widzący.

Pan.K

Patrzysz tylko na taflę wiersza. Dzięki za komentarz, zawsze tam jakiś.

cud na kiju

Patrzę na to, co jest warte uwagi, bo reszta, niestety, jest nijaka.

menałe

rozwinąłeś wiersz Upadli Hipisi
ciekawie ...

początek zapisałabym przewrotnie

Poeta to człowiek z którym
nie potrafi pogodzić się
społeczeństwo

Pan.K

Pan.K

menałe

to tylko moja przewrotność

z uśmiechem , m.

Pan.K

Uśmiech, uśmiech Wink

.

supp

Po co taki długi wstęp do sedna?

Pan.K

A po to, aby czytelnik mógł nadążyć, albo ewentualnie mógł podrapać się po jajkach. Wink

supp

myśl zawarta w wierszu prezentowałaby się w miniaturce

Pan.K

Tak jak każdego wiersza, który ma jakąś myśl, panie Sztywne nogi.

supp

niekoniecznie, bo te "każde" wiersze mają ładne tło i całą resztę, która oprawia wiersz

tutaj widzę nadmiar słów, nieskondensowany opis

supp

z założenia nie chciałeś pisać rozwlekle,
poniekąd.

Pan.K

Gdzie tutaj dla pana jest 'nadmiar słów' ? Czy pl, który nie potrafi się pogodzić, uciekający, jest aż tak obszernie narysowany? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić większego skrótu tej sytuacji. Nic nie rozciągnąłem. Porównałem ludzką psychikę(zachowania) do karnawału. Nie rozumiem zarzutu. Proszę jaśniej.

supp

Nie jest obszernie narysowany, jest krótko- ale wciąż z niepotrzebnymi słowami
"wygrzewającymi się
w sierpniową noc"
Nie podobają mnie się również zwroty typu "przebiłem skrzyżowanie", nie jest to jakiś super wysiłek intelektualny zrozumieć o co chodzi, ale wciąż jest to metafora. A można prościej, wtedy wyostrza się myśl, wypływa spod tych wszystkich elementów "majsterkowych" typu
" zielone światła
grały marsza"
I właśnie o tym mówię, o wyjaskrawieniu przekazu. To też miałem na myśli mówiąc o 'niepotrzebnym' tle.
Ostatnia strofa jest tak jakbym ją widział.

Oczywiście jest to moja opinia i kaprys, nie mam zamiaru naskakiwać albo przekonywać się, a jedynie moją koncepcję przedstawić.
Mam nadzieję, że jaśniej przedstawiłem i logiczniej swoją myśl.

supp

przekonywać Cię*

Pan.K

Sierpniowa noc- miała symbolizować satyrę tego co się dzieje. Przecież jak wiemy karnawału nie ma w sierpniu. Tak na chłopski. Przebicie skrzyżowania' oczywiście prosta, wręcz lapidarna metafora. Lecz celowa, aby zapisać tępo, i wielką niechęć do tego stanu. (kontrast do Pana Edzia-przypominam Wink

)Teraz nawiązanie do niewidomych poprzez skrzyżowanie, aby było łagodne przejście. Jak dobrze wiemy, że tak dosłownie nie chodzi tutaj wadę wzrok, lecz ludzi wolnych, którzy zostawili ten cały świat za sobą.
Oczywiście nie musisz wszystkiego rozumieć, to wymaga czasu i obserwacji. Smile

Pozdrawiam. Wink

supp

Pojmujemy znaczenia inaczej, po prostu. Nie tyle co nie wszystko widzę (rozumiem), co widzę inaczej niż Ty. Stąd niektóreś wydawały mnie się słabe.
Zrozumienie Cię nie wymaga czasu, a przyzwyczajenia i poznania.
Więc wrzucaj teksty!
Pozdrawiam serdecznie.

Pan.K

Dziękuję, do poczytania.