464

al

w paryżu wyłączyli ogrzewanie
i mnie razem z piecem
choć to nie pomogło

on z braku kołdry chyba w nocy
też nie mógł spać
choć w lyonie nikt nie majstrował przy ogniu

nie obudziła mnie ulica
i choć tak bardzo chciałam to nie było nikogo
komu mogłabym powiedzieć
jak okrutnie dziś zmarzłam

a lokaj otworzył już siedemnaste okno
na pytanie czy zamknie
uśmiechnął się tylko i odszedł

_________________________
Boże mój kochany, ostatnio tylko tak umiem

2104

Ale się rozkręciłaś drugi tekst w tak małym odstępie czasu.
Dlaczego tylko tak umiesz ?
Dlaczego nic nie zrozumiałem ?
Dlaczego tak smętnie ?

al

bo mam w sobie taki natłok myśli, że jak coś z tym nie robie to albo wybucham płaczem albo śmiechem - i sama nie wiem czemu - więc już wole takie rozwiązania coby nie zwariować

ja twojego też nie zrozumiałam, więc to pewnie w odwecie Very Happy

może idziesz w złym kierunku, ten wiersz jest banalny -.-

smętnie, hmm. na to pytanie już nie umiem odpowiedzieć

2104

Hmm - szczerze powiedziawszy nie powinienem się wypowiadać ale gadanie z kartką nie rozwiązuje problemów a wręcz odwrotnie dodaje więcej pytań. Więcej rozmawiaj a mniej zapisuj

A na znak że nie gadam tylko dla gadania i sam nie stosuję - ostatnim tekstem pożegnałem się ze wszystkimi portalami o zbliżonej tematyce jako że to ostatni tekst a reszta poszła do pieca - to nawet odwet Ci się nie udał Razz

Tak być może doszukuję się na siłę interpretacji - ale nawet jeśli nie ma co interpretować to nie znajduję zamysłu, celu oraz skutku. o.O

Ty nie wiesz co odpowiedzieć, a ja tak naprawdę nie wiedziałem co powiedzieć więc kłaniam się nisko i uciekam korzystać z ostatnich chwil weekendu

al

ad 3 chciałam tylko opowiedzieć historię bo myślałam że będzie mi lepiej jak sobie pogdybam już nawet na tej kartce, cały zamysł, cel
a skutek ten sam
co zawsze Smile

2104

"myślałam że będzie mi lepiej jak sobie pogdybam" - i co pomogło ?
jaki jest zawsze skutek ?

al

pomogło

skutek jest taki że wszyscy czytają mnie odwrotnie do tego co napisałam;d